Kominy przemysłowe są nieodłącznym elementem procesu technologicznego zakładów przemysłowych. W szczególności elektrowni i elektrociepłowni. Bardzo ważną rolę pełnią też w inżynierii środowiska. Wpływają na poprawę jakości powietrza przez odpowiednią dyspersję spalin. Dzieję się to dzięki budowie
bardzo wysokich kominów i stosowanie fizycznego odpylania spalin w elektrofiltrach. Powszechne wprowadzanie odsiarczania spalin od lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku znacząco wpłynęło na poprawę jakości powietrza. Jest to też schyłek czasów ekstremalnie wysokich kominów przemysłowych.
Kominy wolnostojące spopularyzowały się, gdy do zakładów produkcyjnych wprowadzono silniki parowe. Nie mówiło się wówczas o ochronie środowiska. Temat praktycznie nie istniał. Pierwotnie budowano je z cegły ceramicznej, stali a potem żelbetu.
Wysokość, przekrój poprzeczny oraz dobór konstrukcji zależą głównie od ilości i temperatury spalin, składu chemicznego, wilgotności oraz wymagań ochrony środowiska, które mają wpływ na lokalizację komina w zakładzie. Czasem nawet wpływają na umiejscowienie całego zakładu.
Jakie elementy środowiska wpływają na lokalizację?
– kierunek dominujących wiatrów
– potencjalne zagrożenie dla środowiska
– ukształtowanie terenu itp.
Montowane w wysokich kominach instalacje fizycznego odpylania spalin w elektrofiltrach nie pozwoliły na wyeliminowanie chemicznych skażeń tj. dwutlenek siarki, chlorki, tlenki węgla, tlenki azotu, arsen, związki miedzi i ołowiu i inne. W latach siedemdziesiątych stwierdzono duże zakwaszenie gleby i wód powierzchniowych na skutek spalin. Mają one niszczące działanie na cały ekosystem oraz proces korozji budynków. Pod wpływem nacisków przez ruchy proekologiczne podjęto próbę usunięcia toksyn ze spalin. Wprowadzono też restrykcyjne wymagania dotyczące zawartości tych substancji.
Aktualnie zawartość tlenku siarki jest poniżej 200 mg/Nm3. Kiedyś wartość ta przekraczała 6500 mb/Nm3. Wprowadzenie metod skutecznego odsiarczania skutkowało obniżeniem wysokości kominów. Budowa bardzo wysokich nie jest już konieczna, choć nadal powinny one wynosić minimum 100m. Ze względu na szkodliwość odsiarczania dla samej konstrukcji komina obecnie buduje się kominy wieloprzewodowe z przestrzenią wentylowaną pomiędzy przewodami spalin a żelbetowymi trzonami nośnymi.